Zagrożenie żółtą febrą w Afryce i Ameryce Południowej

Podróżnicy wybierający się do krajów tropikalnych powinni zwrócić baczną uwagę na doniesienia o sytuacji epidemiologicznej związanej z występowaniem żółtej gorączki (inaczej: żółta febra).

O tym, że choroby tej nie należy lekceważyć niech świadczy fakt, że, zgodnie z zapisem Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych WHO z 2005 r., żółta febra jest jedyną chorobą objętą obowiązkiem szczepień wśród podróżujących. Ta wirusowa gorączka krwotoczna jest przenoszona przez zakażone komary z rodzaju Aedes, a ryzyko zachorowania u turystów, którzy nie są uodpornieni wynosi 50 na 100 000 w ciągu 2 tygodni podróżowania po Afryce Zachodniej oraz odpowiednio 10 na 100 000 w tropikalnej części Ameryki Południowej.

W ostatnich miesiącach obawy budzi m.in. epidemia trwająca obecnie w Brazylii, gdzie od grudnia 2016 zaobserwowano już ponad 3 000 przypadków zachorowań (w regionach Espírito Santo, Goiás, Minas Gerais, Pará, Rio de Janeiro, São Paulo i Tocantins, w tym na w wielu miejscach dotychczas wolnych od zagrożeia). W związku z tym poszerzono zalecenia w zakresie szczepień  przed wyjazdem do tego kraju. Również inne kraje Ameryki Południowej, takie jak Boliwia, Ekwador, Peru i Surinam zgłosiły w ostatnim czasie niepokojące liczby przypadków żółtej gorączki.

W tej sytuacji jest ważne, żeby pamiętać o tym, że brak obowiązku szczepienia przeciwko żółtej gorączce nie jest równoznaczny z brakiem zagrożenia tą chorobą w danym kraju. Wiele państw Ameryki Południowej (poza Gujaną Francuską) nie wymaga tego szczepienia od podróżnych przybywających z Europy, jednak jest ono tam zalecane z powodu zagrożenia wirusem żółtej febry na ich terenie i stanowi niezwykle istotny element ochrony zdrowia turystów.

Niepokojem napawa też niestety sytuacja w Angoli, gdzie w latach 2015-16 na żółtą febrę zachorowało ponad 4 000 mieszkańców, z czego ponad 300 zmarło. Co więcej, wirus z Angoli został przeniesiony przez ok. 60 podróżnych w inne części Afryki, a nawet do Azji. W 2016 na terenie Chin rozpoznano ponad 10 przypadków żółtej febry u osób, które wróciły z wyjazdów służbowych do Angoli. Były to pierwsze w Chinach zachorowania na żółtą gorączkę, grożące rozprzestrzenieniem się na pozostałe części Azji i wielką epidemią. Sama Azja jest wolna od żółtej gorączki, ale duża część kontynentu jest na nią podatna ze względu na klimat i obecność komarów Aedes.

Chcąc więc odbyć bezpieczną wycieczkę do krajów strefy tropikalnej warto na bieżąco śledzić rekomendacje dotyczące szczepień ochronnych przed podróżą i stosować się do zaleceń. Aktualnych informacji w zakresie zagrożenia żółtą gorączką oraz szczepień obowiązkowych i zalecanych udzielają lekarze w poradniach medycyny podroży i punktach szczepień dla osób wyjeżdżających za granicę.